Aktualności

Kamil Płowik w Pulsie Biznesu „Zawarcie ugody w toku postępowania sądowego i egzekucyjnego w ujęciu procesowym – na co zwracać uwagę”

Przegląd dobrych praktyk

Polubowna spłata zobowiązania jest preferowanym sposobem załatwienia sprawy zarówno przez wierzyciela, jak i dłużnika tak długo, jak zobowiązanie nie jest sporne. W przypadku wierzyciela oznacza to brak konieczności uruchomienia kosztownego procesu, który wiąże się z obowiązkiem uiszczenia opłat, jak i opłaceniem wynagrodzenia prawników, przy czym nie ma żadnej pewności, że zakończy się on powodzeniem w postaci wyegzekwowania roszczenia. Dla dłużnika jest to szansa na ustalenie planu spłaty zobowiązania bez przymusu komorniczego, jak również uniknięcie poniesienia kosztów postępowania sądowego oraz egzekucyjnego. Jeżeli jednak decyzja o dążeniu do ugody zapadnie na etapie po wytoczeniu powództwa lub wszczęciu postępowania egzekucyjnego, koniecznym jest wzięcie pod uwagę wielu aspektów procesowych związanych zarówno z zawarciem porozumienia, jak i ewentualnymi jego skutkami.

 

Skutki zawarcia porozumienia przed wytoczeniem powództwa

Przed poruszeniem tematu zawarcia ugody po złożeniu pozwu, a następnie wniosku egzekucyjnego, warto krótko omówić proces zawarcia porozumienia na etapie przedsądowym oraz jego wpływ na przerwanie biegu przedawnienia.

Przedawnienie jest instytucją, której wystąpienie powoduje brak możliwości dochodzenia przez wierzyciela roszczenia na drodze sądowo-egzekucyjnej. Przedawnienie wierzytelności nie oznacza jej wyeliminowania z obrotu prawnego, ale w takiej sytuacji złożony przez wierzyciela pozew zostanie oddalony, albowiem sądy, w sprawach dotyczących konsumentów mają obowiązek badać przedawnienie z urzędu. Jeżeli natomiast pozwanym jest przedsiębiorca, to musi on w toku procesu samodzielnie podnieść zarzut przedawnienia. Niezależnie od tego, wobec kogo jest prowadzona, windykacja polubowna przedawnionego roszczenia jest jak najbardziej możliwa i dopuszczalna. Oznacza to, że wierzyciel może podejmować próby nakłonienia dłużnika do dobrowolnej spłaty, jednakże należy mieć na względzie, że będzie to znacznie utrudnione, albowiem w takiej sytuacji wierzyciel nie posiada możliwości zastosowania środków przymusu komorniczego.

Zawarcie porozumienia przed upływem biegu terminu przedawnienia stanowi uznanie długu w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 2 k.c. Aktualnie dominujące w orzecznictwie stanowisko w zakresie praktycznego stosowania tego przepisu został wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 marca 2003 roku w sprawie o sygnaturze akt I CKN 11/01, zgodnie z którym uznanie roszczenia może nastąpić w wyniku wyraźnego oświadczenia woli lub innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące. Z uwagi na powyższe  w treści ugody powinno znaleźć się postanowienie zawierające oświadczenie dłużnika o uznaniu długu objętego ugodą za istniejące i wymagalne. Rozwieje to wszelkie wątpliwości związane z przerwaniem biegu terminu przedawnienia roszczenia. Warto jednak podkreślić, że sam fakt zawarcia ugody może zostać uznany za jednoznaczne zachowanie, o którym mowa w ww. uchwale (tzw. niewłaściwe uznanie długu) co również będzie skutkowało przerwaniem biegu terminu przedawnienia.  Za zachowanie mogące zostać zinterpretowane jako uznanie długu można również uznać dobrowolne wpłaty uiszczane przez dłużnika bez zawarcia odrębnego porozumienia.

Przerwanie biegu terminu przedawnienia przez uznanie długu ma ten skutek, że biegnie on na nowo od dnia złożenia oświadczenia woli lub zaistnienia zdarzenia będącego przejawem zachowania, o którym mowa w wyżej przytoczonej uchwale. Skutek w postaci przerwania biegu terminu przedawnienia roszczenia należy odróżnić od zawieszenia jego biegu, które jedynie wstrzymuje rzeczony termin na czas trwania zdarzenia, z którym ustawa wiąże ten właśnie skutek. Zawarcie ugody lub jakiegokolwiek porozumienia przed wytoczeniem powództwa jest zatem niezwykle istotne dla wierzyciela, albowiem nawet w przypadku niewywiązania się przez dłużnika z jego warunków ma on więcej czasu na podjęcie decyzji  o ewentualnym dochodzeniu przysługującego mu roszczenia przed sądem, a dalej w drodze przymusu egzekucyjnego.

Pozasądowa ugoda po złożeniu pozwu

Po wytoczeniu powództwa wszelkie formalne, pozasądowe porozumienia będą miały szereg implikacji związanych z ich wpływem na tok postępowania sądowego. Po skierowaniu do Sądu pozwu, w zależności od etapu postępowania sądowego, treścią ugody należy objąć również postanowienia w zakresie czynności, które strony powinny dokonać w związku toczącym się postępowaniem.

W przypadku zawarcia ugody na tym etapie sporu, w pierwszej kolejności konieczne jest rozważenie cofnięcia pozwu i związanych z tym konsekwencji. Zgodnie z art. 203 § 1 k.p.c. powód może cofnąć pozew bez zezwolenia pozwanego do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem pozwu połączone jest zrzeczenie się roszczenia, może to uczynić aż do wydania wyroku,. Ponadto, cofnięcie pozwu może też nastąpić bez zrzeczenia się roszczenia aż do wydania wyroku, lecz jedynie za zgodą pozwanego. W takiej sytuacji sąd umarza postępowanie i rozstrzyga o kosztach postępowania. Zasadą jest, że kosztami postępowania obciąża się w takiej sytuacji powoda, co wynika wprost z art. 203 § 2 k.p.c. W orzecznictwie podnosi się jednak, że w przypadku spełnienia przez pozwanego świadczenia po wytoczeniu pozwu, z czym wiąże się umorzenie postępowania w tym zakresie, to pozwanego należy uznać za stronę przegrywającą proces i z tego tytułu to powód może żądać zwrotu kosztów procesu. Zgodnie z dominującym w doktrynie poglądem, jeżeli wniesienie pozwu było niezbędne do celowego dochodzenia swoich praw, obowiązek zwrotu kosztów procesu winien obciążać stronę pozwaną (P. Telenga, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-729, red. A. Jakubecki, LEX).

Powyższy pogląd w kontekście zawarcia porozumienia należy interpretować w ten sposób, że sam fakt uznania długu w ramach podpisania ugody prowadzi do konkluzji, że dłużnik ma świadomość istnienia zobowiązania i dopiero wytoczenie powództwa spowodowało u niego działanie zmierzające do polubownego załatwienia sprawy. W takiej sytuacji dłużnika uznać należy za przegrywającego spór, w związku z czym powód może od niego żądać zwrotu kosztów procesu stosownie do art. 98 § 1 k.p.c. powód powinien wówczas uargumentować zasadność złożenia wniosku o zwrot kosztów procesu poprzez wskazanie, że inicjatywa dłużnika w spłacie zadłużenia zaistniała po złożeniu pozwu, a ewentualna spłata długi nastąpiła w wyniku ugody. W treści porozumienia można zawrzeć postanowienie odnoszące się do sposobu spłaty powstałych kosztów procesu, ale nie jest to niezbędne do samego cofnięcia pozwu. Podkreślenia jednak wymaga, że ustawodawca w ramach promowania polubownego załatwiania sprawy przewidział udogodnienie dla stron objawiające się zwrotem opłaty od pozwu, jeżeli w toku postępowania sądowego zawarto ugodę. W przypadku ugody pozasądowej sąd zwraca opłatę w całości, jeżeli jej zawarcie nastąpiło przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem pierwszej instancji (art. 79 ust 1 pkt 1 ppkt h ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W takiej sytuacji koszty procesu obejmują jedynie koszty zastępstwa prawnego w postępowaniu sądowym.

W przypadku zawarcia porozumienia po uprawomocnieniu się wyroku sądu ugoda powinna obejmować całe roszczenie wynikające z treści wyroku, a zatem poza należnością główną również rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek i kosztów procesu. Termin przedawnienia prawomocnego orzeczenia, zgodnie z art. 125 § 1 k.c. wynosi sześć lat, jeśli chodzi o należność główną i koszty procesu oraz trzy lata w zakresie odsetek. W tym czasie każda wpłata dłużnika zrealizowana w ramach ugody przerywa bieg terminu przedawnienia roszczenia. W przypadku ustania wpłat należy w ww. wymienionym terminie złożyć wniosek o nadanie klauzuli wykonalności ugodzie sądowej, co również przerywa bieg terminu przedawnienia. Analogicznie należy postąpić podczas zawarcia porozumienia po nadaniu klauzuli wykonalności, przy czym kolejnym krokiem w przypadku zaprzestania dokonywania wpłat przez dłużnika powinno być skierowanie wniosku egzekucyjnego

Ugoda sądowa i postępowanie mediacyjne

Zgodnie z art. 10 k.p.c., jeżeli sąd uzna, że sprawa kwalifikuje się jej ugodowego załatwienia, to na każdym etapie postępowania dąży do nakłaniania stron do osiągnięcia tego rezultatu, w szczególności poprzez skierowanie stron do mediacji. Przepis ten oznacza, że możliwe jest zawarcie ugody przed sądem powszechnym i może to nastąpić zarówno przed złożeniem pozwu, jak i na późniejszym etapie postępowania. Efekt w postaci ugody sądowej może zostać osiągnięty w wyniku ugody zawartej na rozprawie, ale także w wyniku przeprowadzenia postępowania mediacyjnego lub pojednawczego.

Postępowanie pojednawcze wywołane wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, jeśli już do niego dochodzi, ma miejsce przed złożeniem pozwu, zaś w zawezwaniu przedstawia się propozycje ugodowe. Następnie sąd wyznacza posiedzenie w sprawie. Postanowienia umowne (osnowę ugody) ustalone na posiedzeniu wciąga się do protokołu z posiedzenia albo zamieszcza w odrębnym dokumencie. Brak ugody również stwierdza się w protokole. Podkreślenia wymaga, że na czas trwania postępowania, jak również mediacji podjętej przed skierowaniem sprawy do sądu, bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu (nie przerywa się) na czas trwania postępowania i biegnie dalej po jego zakończeniu.

Postępowanie mediacyjne może zostać wszczęte zarówno na etapie przedsądowym, jak i sądowym. Może ono zostać wszczęte przed złożeniem pozwu na podstawie umowy o mediację, a w toku postępowania sądowego na podstawie postanowienia sądu. Zgodnie z art. 1838 § 1 k.p.c. sąd może skierować strony na mediację na każdym etapie postępowania. Mediacja jest dobrowolna, dlatego w przypadku nie wyrażenia na nią zgody przez którąkolwiek ze stron w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia lub doręczenia jej postanowienia o skierowaniu na mediację, mediacji nie przeprowadza się. Mediację prowadzi mediator wpisany na sądową listę mediatorów prowadzoną przez prezesa właściwego Sądu Okręgowego. W przypadku braku wyznaczenia odpowiedniej osoby przez strony mediator jest wyznaczany przez sąd. Z przebiegu mediacji sporządza się protokół, w którym można zawrzeć zawartą przez strony ugodę, względnie załączyć do niego ugodę sporządzoną w osobnym dokumencie. Ugodę zawartą przed mediatorem zatwierdza sąd i taka ugoda ma charakter ugody sądowej.

W przypadku ugody zawartej przed mediatorem po rozpoczęciu rozprawy, sąd zwraca ¾ wysokości wniesionej opłaty od pozwu, zaś w przypadku ugody sądowej zawartej po rozpoczęciu rozprawy, sąd zwraca 1/2 tej opłaty. Warty odnotowania jest fakt, że w przypadku zawarcia ugody sądowej sąd co do zasady znosi koszty procesu między stronami. Oznacza to, że strony pozostają przy kosztach, które poniosły do tej pory. Jeżeli zatem powód wniósł opłatę od pozwu w przykładowej wysokości 1 000,00 zł, to w przypadku zawarcia ugody w wyniku postępowania mediacyjnego sąd zwróci powodowi kwotę 750,00 zł. Pozostała kwota tj. 250,00 zł nie będzie podlegała zwrotowi, ani zasądzeniu od strony przeciwnej.

Ugoda sądowa stanowi tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c. i nadanie jej klauzuli wykonalności uprawnia wierzyciela do wszczęcia postępowania egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi w przypadku niewykonania jej postanowień. Bieg terminu przedawnienia roszczenia objętego ugodą sądową wynosi sześć lat, analogicznie do roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznania spraw danego rodzaju, albo orzeczeniem sądu polubownego (art. 125 § 1 k.p.c.).

Ugoda zawarta po wszczęciu postępowania egzekucyjnego

W przypadku zawarcia ugody po wszczęciu postępowania egzekucyjnego, po stronie wierzyciela konieczne jest wzięcie pod uwagę przepisów związanych z kosztami postępowania egzekucyjnego. Zasadą jest, że wszelkimi celowymi kosztami postępowania egzekucyjnego obciąża się dłużnika. Ustawodawca uchwalając ustawę o kosztach komorniczych wprowadził wyjątek od ww. zasady polegający na przerzuceniu w określonych przypadkach kosztów wynagrodzenia Skarbu Państwa za przeprowadzone postępowanie egzekucyjne na wierzyciela.

Wyjątki te opisane zostały w art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2018 roku o kosztach komorniczych. Zgodnie z jego brzmieniem, jeżeli postępowanie egzekucyjne zostało umorzone na wniosek wierzyciela albo w trybie art. 824 § 1 pkt 4 k.p.c., oplata stosunkowa w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania obciąża wierzyciela. Od tego wyjątku ustawodawca przewidział kolejny wyjątek, zgodnie z którym opłata ta obciąża dłużnika, jeżeli zawarł on z wierzycielem porozumienie dotyczące spłaty zadłużenia albo dokonał dobrowolnej jego spłaty. Opłata egzekucyjna wynosi 10%  jeżeli spłata lub zawarcie porozumienia nastąpiły po upływie miesiąca od dnia doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji.

Wierzyciel powinien wykazać zawarcie ugody komornikowi tak, aby mógł on stwierdzić, że strony porozumiały się co do spłaty zadłużenia, w wyniku czego opłatą zostanie obciążony dłużnik. W ustawie nie zostało doprecyzowane, jaka ma być forma zawarcia porozumienia, dlatego też uznać należy, że może ona być dowolna. Oczywistym jest, że dla wierzyciela dużo korzystniejsze będzie zawarcie ugody w formie pisemnej, dzięki czemu nie będzie miał problemu z wykazaniem tej okoliczności organowi egzekucyjnemu. Dopuszczalne wydaje się obciążenie dłużnika opłatą stosunkową w przypadku zawarcia porozumienia w formie ustnej lub elektronicznej przy jednoczesnym wykazaniu przez wierzyciela, że dłużnik ją realizuje, na przykład poprzez wykazanie wpłat dobrowolnych, zgodnych z postanowieniami umownymi.

W celu zabezpieczenia interesu wierzyciela zasadnym jest, aby po podpisaniu porozumienia w pierwszej kolejności skierować do komornika wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Zgodnie z art. 824 § 1 pkt 4 k.p.c. postępowanie egzekucyjne umarza się z urzędu, jeżeli wierzyciel w ciągu sześciu miesięcy nie dokonał czynności niezbędnej do dalszego prowadzenia postępowania. Oznacza to, że przynajmniej przez ten okres postępowanie egzekucyjne pozostanie w toku, a wszystkie zajęcia w mocy, natomiast ewentualne wyegzekwowane środki zostaną skierowane na rachunek depozytowy ministra finansów. Zawieszenie postępowania pozwoli na skorzystanie przez wierzyciela z ochrony wynikającej z przepisów egzekucyjnych, zgodnie z którymi rozporządzenie majątkiem po zajęciu jest bezskuteczne w stosunku do wierzyciela. Oznacza to, że nawet jeżeli dłużnik sprzeda przykładowo samochód albo nieruchomość, to egzekucja będzie dalej prowadzona w stosunku do nabywcy rzeczy.

W toku postępowania egzekucyjnego zdecydowanie łatwiej jest ujawnić wszelkie składniki majątkowe dłużnika. W tym zakresie komornik może skierować zapytania do wielu podmiotów, które są zobowiązane udzielić mu odpowiedzi.

Przykładowo – zapytanie do centralnej bazy danych ksiąg wieczystych pozwoli ustalić nieruchomości dłużnika, które mają założone księgi wieczyste. W takiej sytuacji wierzyciel może mieć prawo skorzystać z instytucji hipoteki przymusowej, dzięki której wszelkie środki uzyskane z egzekucji z tej nieruchomości zaspokoją wierzyciela hipotecznego, przed wierzycielami egzekwującymi z uwzględnieniem całej treści art. 1025 k.p.c.

Zapytanie do Urzędu Skarbowego pozwoli natomiast ustalić wszelkie transakcje zgłoszone przez dłużnika niezależnie od tego, czy miały one miejsce na podstawie umowy sprzedaży, darowizny czy innych czynności prawnych. Informacje te mogą pomóc ustalić bieżący majątek, jak również wskazać przedmioty i prawa, których dłużnik się wyzbył w celu pokrzywdzenia wierzycieli, co stanowi przesłankę do wszczęcia postępowania karnego na podstawie art. 300 kodeksu karnego. Odpowiedź z Urzędu Skarbowego może również dostarczyć dowodów do ewentualnego powództwa ze skargi pauliańskiej.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż w toku postępowania egzekucyjnego komornik sądowy ma narzędzia umożliwiające w sposób kompleksowy ustalić aktualny, jak również przeszły majątek dłużnika, co pozwala na urealnienie intencji dłużnika, a nadto w dokładny sposób ustalenie spłaty zadłużenia. Jeżeli w toku egzekucji okaże się, że dłużnik jest właścicielem kilku nieruchomości i pojazdów, to dla wierzyciela taki stan faktyczny może oznaczać, że zawarcie ugody jest bezcelowe, gdyż dłużnik ewidentnie dysponuje majątkiem pozwalającym na spłatę zadłużenia.

Konkluzja

W wielu przypadkach zawarcie porozumienia na etapie sądowo-egzekucyjnym w dalszym ciągu może być korzystne dla wierzyciela, gdyż pozwala uniknąć kosztów postępowania związanych z obsługą prawną wierzytelności, w tym wynagrodzenia prawnika, jak również długotrwałego procesu, który nie daje pewności odzyskania zainwestowanych środków.

Z przepisów prawa wynika, że ustawodawca premiuje ugodowe załatwienie sprawy na etapie sądowym pozwalając na całkowity lub częściowy zwrot opłaty od pozwu. Zawarcie ugody na tym etapie oznacza, że powód musi w pewnym zakresie zaufać dobrym intencjom dłużnika, ponieważ brak realizacji spłaty po zawarciu ugody zarówno sądowej, jak i pozasądowej da mu czas na upłynnienie majątku, przez co niemożliwe będzie dla wierzyciela spieniężenie go w toku postępowania egzekucyjnego.

Pozycja wierzyciela w toku postępowania egzekucyjnego jest wzmocniona w stosunku do dłużnika, co jest zrozumiałe z uwagi na charakter egzekucji, która ma stanowić państwowy przymus realizacji swojego obowiązku przez dłużnika. Na tym etapie wierzyciel ma już często jakąś wiedzę na temat aktualnego stanu majątkowego dłużnika, dlatego też może podjąć bardziej racjonalną decyzję odnośnie samego zawarcia porozumienia, jak również jego warunków.

Ugoda na każdym etapie może być rozsądnym i bezbolesnym dla obydwu stron wyjściem z trudnej sytuacji finansowej, jednakże należy pamiętać, że jej zawarcie zawsze wiąże się z ryzykiem, które w zależności od etapu sprawy może zostać odpowiednio zmniejszone. W większości wypadków wymierną zaletą jest uniknięcie lub znaczące zmniejszenie kosztów postępowania, a niewymierną, ale bardzo owocną korzyścią jest przyspieszenie spłaty zobowiązania.

https://www.pb.pl/zawarcie-ugody-w-toku-postepowania-sadowego-i-egzekucyjnego-w-ujeciu-procesowym-na-co-zwracac-uwage-1178126