Aktualności

Wywiad z Agatą Dudą-Bieniek na prawo.pl „Zawarcie układu lub restrukturyzacja może odroczyć upadłość firmy”

Coraz więcej firm występuje o postępowania o zatwierdzenie układu lub inne postępowania restrukturyzacyjne. Dobór odpowiedniego postępowania restrukturyzacyjnego zależy od potrzeb i możliwości danego przedsiębiorcy, ale jedno jest pewne – wdrożenie środków restrukturyzacyjnych może skutecznie uchronić przed ogłoszeniem upadłości – mówi Agata Duda-Bieniek, radca prawny, doradca restrukturyzacyjny.

Jak wynika z danych dostępnych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych w czerwcu aż 187 przedsiębiorców zdecydowało się na dokonanie obwieszczenia o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu, a wobec 19 przedsiębiorców otwarto inne postępowanie restrukturyzacyjne. Statystyki podobnie wyglądają w lipcu – 191 przedsiębiorców wybrało postępowanie o zatwierdzenie układu, a wobec 15 przedsiębiorców sąd otworzył inne postępowanie restrukturyzacyjne, czy w sierpniu, gdzie tylko do 28 sierpnia 169 przedsiębiorców zdecydowało się na postępowanie o zatwierdzenie układu, zaś wobec 18 otwarto inne postępowanie restrukturyzacyjne.

Skąd taka popularność restrukturyzacji? Czy restrukturyzacja jest lekiem na całe zło? Czy pomoże ona firmom uniknąć upadłości?

Agata Duda-Bieniek: Przedsiębiorcy posiadający problemy z utrzymaniem płynności finansowej mają co do zasady dwa wyjścia – w sytuacji gdy znajdują się już w stanie niewypłacalności mogą złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości lub w celu ratowania swojej firmy skorzystać z szansy na zawarcie układu z wierzycielami, którą z kolei daje im restrukturyzacja.

Czy każde postępowanie restrukturyzacyjne cieszy się taką samą popularnością?

Nie, prym nadal zdecydowanie należy do postępowań o zatwierdzenie układu, w szczególności w przypadku małych i średnich firm. Obecnie ta procedura to prawie 90 procent wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych.

Co wyróżnia postępowania o zatwierdzenie układu?

Przedsiębiorcy wybierają ten rodzaj postępowania z wielu powodów. Przede wszystkim jest to procedura wysoce odformalizowana, dość szybka, a ponadto – w porównaniu z innymi postępowaniami restrukturyzacyjnymi – koszty tego postępowania są relatywnie niskie. Dłużnik już od dnia dokonania obwieszczenia o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu otrzymuje ochroną przed egzekucjami czy możliwością wypowiedzenia umów o podstawowym znaczeniu dla prowadzenia przedsiębiorstwa.

Czyli jest to restrukturyzacja odpowiednia dla wszystkich dłużników?

Jej popularność mogłaby wskazywać, że tak, ale odpowiedź nie jest jednoznacznie twierdząca. Postępowanie to może być problematyczne dla firm, które mają wielu wierzycieli. Większe przedsiębiorstwa dość często wybierają postępowanie sanacyjne – w toku tej procedury istnieje więcej mechanizmów umożliwiających uzdrowienie firmy, choć jest ono nie tylko bardziej sformalizowane, ale także droższe, przez co nie wszystkim przedsiębiorstwom udaje się zakończyć je z sukcesem w postaci zawarcia układu z wierzycielami.

Czy są grupy przedsiębiorców, dla których zagrożenie niewypłacalnością jest wyższe?

Należy zakładać, że będą to branże o wysokim współczynniku zadłużenia. Analiza danych prowadzona przez takie ośrodki, jak np. Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, wykazuje że niewypłacalność najczęściej dotyka firmy z branży budowlanej, transportowej czy produkcji rolnej. Codzienna praktyka potwierdza, że najczęściej właśnie klienci z tych branży nie mogą utrzymać płynności finansowej.

Czy problemy każdej branży są podobne?

Przyczyny niewypłacalności mogą mieć wspólne podłoże, choć nie muszą być i oczywiście nie są tożsame. Na przykład firmy z branży transportowej najczęściej zmagają się z ograniczoną dostępnością kierowców (z uwagi na wojnę i utratę pracowników z Ukrainy) czy wzrostem cen paliw (w większość przypadków koszt ten stanowi 30-50 proc. ogólnych kosztów prowadzenia działalności). Zarówno branża transportowa, jak też budowlana zmagają się z zatorami płatniczymi – obydwie branże nie dość że charakteryzują się co do zasady długimi terminami zapłaty, to należą do bardzo obciążonych opóźnieniami w płatnościach. Zaś nasilające się ograniczenia surowcowe oraz drożejące surowce to z kolei problemy branży spożywczej.

W czym zatem może pomóc restrukturyzacja?

Restrukturyzacja ma na celu przede wszystkim umożliwienie zadłużonemu przedsiębiorcy zawarcia układu z wierzycielami, w ramach którego ustalone zostaną nowe zasady i terminy płatności zobowiązań. W przypadku niektórych przedsiębiorców konieczne będzie umorzenie części zadłużenia, być może zapłata po okresie karencji. Dobór odpowiedniego postępowania restrukturyzacyjnego zależy od potrzeb i możliwości danego przedsiębiorcy, ale jedno jest pewne – wdrożenie środków restrukturyzacyjnych może skutecznie uchronić przed ogłoszeniem upadłości.

I nie jest to układ jednostronny.

Absolutnie nie. A już na pewno w przypadku mikro i małych przedsiębiorców zawarcie układu będzie korzystniejszym dla wierzycieli rozwiązaniem niż zamknięcie działalności przez dłużników i ogłoszenie upadłości konsumenckiej, w toku której stopień zaspokojenia będzie znikomy.

https://www.prawo.pl/biznes/restrukturyzacja-lub-uklad-sposob-na-problemy-firmy,516985.html